48 lvl uff.
Trochę długo nie pisałem, ale to nie oznacza, że tyle zajęło mi wbicie tych 3 poziomów. Musiałem odpocząć kilka tygodni. Teraz pójdzie już szybko

Staty nie zmieniły się zbytnio poza tym, że nie uda mi się zrobić na max wszystkich współczynników. Bez itemków life mam 312 czyli zabraknie mi 2 punktów do maksymalnej wartości. Musiałem przeoczyć we wczesnym etapie gry i Black Death dziabnęła mnie dwa razy

Itemki też nie, nic specjalnego nie upolowałem.
No może poza jednym unikatem, gdy wypadł podczas gry i był podpisany jako Great Helm, miałem nadzieję, że wreszcie wypadł ten Royal Circlet, ale jak wszedłem do ekwipunku i zobaczyłem grafikę taką jak Viel of Steel wiedziałem, że to musi być to:

I jak patrzę, to nieprawdziwe okazały się teorie, które czytałem w kilku miejscach,że po 45 czy 47 exp przestaje lecieć.